Każda podróż jest męcząca. Pomimo tego, że staramy się zapewniać możliwie najbardziej komfortowe warunki zdajemy sobie sprawę z tego, że sama ilość godzin spędzonych w busie ma na nas negatywny wpływ. Ciężko więc uciec od tematu dotyczącego tego w jaki sposób trudy podróży sobie zniwelować, stosując niewielkie, sprawdzone metody. Pomagają one nie tylko walczyć ze zmęczeniem lecz także poddenerwowaniem ewentualnymi trudnościami.
Każdy kto podróżuje dość często wie już z własnego doświadczenia w jaki sposób może uniknąć zbędnych utrudnień. To także kwestia przyzwyczajenia, a czasem także osobistych preferencji. Część osób nie ma żadnego problemu z długimi podróżami. Śpią, czytają książki bądź po prostu obserwują drogę za oknem. Wiedzą również jaką pozycję warto przyjąć w trakcie jazdy. Dla części osób godzina podróży to już prawdziwa udręka a wizja kolejnych kilku godzin to pojawiający się stres oraz niepotrzebne zdenerwowanie.
Nie jesteśmy przyzwyczajeni do długiego przebywania w jednej pozycji. Nasz organizm potrzebuje ruchu, pomimo więc konieczności przebywania w stosunkowo niewielkim jak na nasze potrzeby ruchowe busie warto postarać się o kilka prostych ćwiczeń. Przede wszystkim jednak ważne jest aby starać się przesunąć ciężar z ud na pośladki. Mają mniejszy wpływ na cały organizm, łatwiej także znosimy ich zmęczenie oraz charakterystyczne uczucie ciężaru jaki na nie naciska.
Wartym rozważenia pomysłem jest zabranie ze sobą poduszki o charakterystycznym kształcie rogala. Chroni ona mięśnie wokół kręgosłupa szyjnego zapobiegając jego nadwyrężeniu, co przekłada się także na brak innych, mniejszych dolegliwości. Nie istnieje niestety sprawdzona pozycja w trakcie jazdy busem, dzięki której nie odczujemy trudów podróży. Co kilkanaście bądź kilkadziesiąt minut i tak zaczniemy szukać co chwilę innych rozwiązań, dzięki którym nasze mięśnie chociaż na chwilę odpoczną.
Przede wszystkim aktywnie wykorzystujmy przerwy w trakcie jazdy. Fakt, że w tej dokładnie chwili nic nam nie dolega nie oznacza, że nasz organizm już za moment nie upomni się o swoje. Pozwólmy więc sobie na chwilę spaceru, większego ruchu, samo stanie przed busem niekoniecznie jest tym czego nasze mięśnie właśnie potrzebują. Jeżeli mamy taką możliwość, kilka szybkich ćwiczeń także nie zaszkodzi. Kiedy inni będą męczyć się podróżą, my spokojnie zniesiemy jej trudy.
Także w czasie jazdy regularnie wykonujmy najprostsze ćwiczenia. Przede wszystkim starajmy się rozmasowywać nogi na odcinku od kostek do kolan. Pozwoli nam to uniknąć nieprzyjemnego mrowienia. Przydatne w czasie podróży jest lekkie ubranie, niekrępujące naszych ruchów. Ruszajmy często rękoma, stopami, palcami, głową, napinajmy mięśnie łydek. Im więcej choćby udawanego i niepełnego ruchu, tym mniejsze zmęczenie mięśni przebywaniem w jednej pozycji. Dodatkowo czynności tego bardzo umilą nam długi czas podróży.